WLEŃ POGODA

Witold Szczurek

Pan Witold Szczurek przez wiele lat działał na rzecz rozwoju sportu na terenie Miasta i Gminy Wleń. Był założycielem i trenerem powstałej w 1958 r. we Wleniu sekcji lekkoatletycznej. Przez 10 lat był pierwszym trenerem olimpijczyka Ryszarda Skowronka, który brał udział w Igrzyskach Olimpijskich w Monachium i Meksyku. Pan Szczurek wykształcił wielu znakomitych lekkoatletów. W 1964 r. z Jego inicjatywy powstał Komitet Budowy Sztucznego Toru Lodowego Saneczkowego, na którym trenowali młodzi saneczkarze. Wykształcił wielu znakomitych tenisistów. W latach  2009 - 2010 we współpracy z Zespołem Szkół we Wleniu oraz Gminą Wleń i Jiretin pod Bukovou organizował Transgraniczne Turnieje Tenisowe. Był autorem i wykonawcą  przebiegu tras trekkingowych wokół Wlenia. Pan Witold Szczurek był człowiekiem ambitnym, dynamicznym, który uparcie dążył do wytyczonych celów.  Zmarł w 2016 r. Tytuł został nadany pośmiertnie. 

Życiorys przekazany przez syna p. Witolda:
Witold Szczurek, 13.07.1935-09.12.2016

Ojciec - Bolesław Lipski - starosta pucki i wejherowski, w czasie wojny członek AK. Więziony i zamordowany przez NKWD. Matka - Krystyna Talaśka-urzędniczka państwowa.

1946 W niewyjaśnionych do końca okolicznościach wychodzi z domu (najprawdopodobniej jest świadkiem aresztowania ojca). 

1947 Trafia do domu dziecka w Malborku. Kończy szkołę podstawową i liceum. W "ogólniaku" trafia na Antoniego Franaszka, który przez całe życie jest jego przewodnikiem 
i mentorem.

1954-1958 Studiuje na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie na wydziale lekkiej atletyki.

V.1958 Na zaproszenie ówczesnego dyrektora sanatorium doktora Tadeusza Klekowskiego przyjeżdża do Wlenia. Dostaje propozycję pracy na stanowisku instruktora gimnastyki leczniczej w sanatorium oraz nauczyciela wychowania fizycznego w szkole podstawowej. Z sanatorium kolejowym wiąże się na całe zawodowe życie. Przepracowuje w nim 38 lat.
W szkole pracuje 17 lat (prowadzi też SKS). W tym czasie realizuje się jako nauczyciel, wychowawca, trener i rehabilitant. W rozmowach zawsze podkreślał, że wybór Wlenia w 1958 roku jako miejsca do osiedlenia był najlepszym jakiego mógł dokonać. Znalazł tu wszystko co uważał za ważne w życiu - wymarzoną pracę, znajomych, wiernych przyjaciół 
i chyba co najważniejsze żonę Bogusię. Mają dwóch synów. Przez wiele lat pracują razem w sanatorium. Wleń jawił mu się jako "zagłębie talentów sportowych". Był tu po prostu szczęśliwy.

1964-1966 Jest inicjatorem budowy toru saneczkowego (pierwszy w Polsce oświetlony tor saneczkowy). Z powodu warunków atmosferycznych (ciepłych zim) tor tylko raz był wylodzony. Przez sekcję saneczkową LZS "POGOŃ" Wleń przewinęło się wiele nazwisk. Jednym z nich był Rysiek Skowronek, który wygrał Mistrzostwa Dolnego Śląska juniorów jedynek w 1967 roku. Ryszard Skowronek okazał się bodaj największym talentem z jakim miał do czynienia (w 1974 roku w Rzymie zdobył tytuł Mistrza Europy w dziesięcioboju seniorów). Okres pracy w szkole zwieńczony jest wieloma sukcesami w rywalizacji sportowej. Młodzież z "podstawówki " z powodzeniem rywalizuje ze szkołami z Lwówka Śląskiego, Jeleniej Góry czy nawet Wrocławia. Ilość dyplomów, które ongiś wisiały na korytarzach szkoły świadczą o zaangażowaniu dzieci i nauczyciela Szczurka.

V.1972 Zostaje kierownikiem działu fizjoterapii w sanatorium. Pracuje w fajnym zespole.

1990-1996 Obejmuje stanowisko dyrektora tegoż sanatorium. Jemu przypada przekazanie lecznicy siostrom Elżbietankom.

1996-2005 Po przejściu na emeryturę wyjeżdża na krótko do USA. Po powrocie trafia na kilka lat do Wielkopolski. Jest trenerem tenisa ziemnego w Opalenicy, Pobiedziskach czy Nowym Tomyślu. Jako trener juniorek zdobywa V-ce Mistrzostwo Polski z dziewczętami z Opalenicy.

2013 Ostatnim "dziełem”, które pochłonęło Go bez reszty było stworzenie systemu ścieżek trakingowych w okolicach Wlenia. Wytycza je i w systematyczny sposób opisuje. Miał ambitne plany propagowania tej formy aktywności fizycznej. Choroba w brutalny sposób zweryfikowała Jego plany. Całe swoje życie związał z Wleniem. Był tym, który dawał młodzieży wleńskiej alternatywę w spędzaniu wolnego czasu.  Wielu z tej propozycji skorzystało.